Witajcie kochani :)) Ile razy w życiu naszła Was ochota na coś słodkiego albo...znajomi oznajmili, że są w okolicy i za 20 minut przyjdą na kawę a Wy nie macie nic w słodyczowych zapasach?? Z pewnością nie raz.
Kobieca wersja tej historii oczywiście jest bardziej rozbudowana ;)) Akurat 5 minut temu umyłaś włosy, o wyjściu do sklepu nie ma mowy a w dodatku zastanawiałaś się co ubrać na wieczorny wypad na miasto i przy okazji zrobiłaś "mały" bałagan na pół mieszkania...atmosfera zaczyna się robić napięta, ale spokojnie - NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!! ;))
Na ratunek przychodzą najprostsze, najszybsze ciasteczka, które nie dość, że są pyszne i zdrowe to do ich wykonania potrzebujecie jedynie:
- 1 szklanki płatków owsianych
- 2 łyżki masła orzechowego
- dwóch bananów
- wody lub mleka - ja użyłam sojowego (dodajecie na oko, masa powinna być na tyle gęsta, żeby móc swobodnie nałożyć ją łyżką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia)
- 1 łyżeczkę kakao
Instrukcja obsługi jak dla 5-latka. Wrzucacie wszystko do blendera i miksujecie. Jeżeli nie macie blendera to ręcznie też powinniście dać radę (w tym wypadku lepiej sprawdzą się płatki owsiane błyskawiczne). Ja swoje ciasteczka udekorowałam rozdrobnionymi orzechami brazylijskimi. Pieczecie przez 13-15 minut w 180 stopniach aż ciasteczka się zarumienią. W tym czasie spokojnie zdążycie doprowadzić do porządku siebie i swoje otoczenie ;))
Myślę, że ten przepis przyda się nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale również dla tych, którzy są małymi leniuszkami ;))
Tymczasem życzę Wam dobrej nocy.
~N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy szczery komentarz :))
Jeżeli coś Ci się nie podoba to miej tyle odwagi by się pod tym podpisać. W przeciwnym razie daruj sobie, bo takie komentarze będą usuwane ;))
Komentarze ubliżające autorowi bloga lub jego czytelnikom również będą usuwane.
Nie toleruję obs=obs, kom=kom.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego czytania ;))