niedziela, 14 sierpnia 2016

Ciasteczka owsiane w 15 minut




  Witajcie kochani :)) Ile razy w życiu naszła Was ochota na coś słodkiego albo...znajomi oznajmili, że są w okolicy i za 20 minut przyjdą na kawę a Wy nie macie nic w słodyczowych zapasach?? Z pewnością nie raz. 

  Kobieca wersja tej historii oczywiście jest bardziej rozbudowana ;)) Akurat 5 minut temu umyłaś włosy, o wyjściu do sklepu nie ma mowy a w dodatku zastanawiałaś się co ubrać na wieczorny wypad na miasto i przy okazji zrobiłaś "mały" bałagan na pół mieszkania...atmosfera zaczyna się robić napięta, ale spokojnie - NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!! ;))

  Na ratunek przychodzą najprostsze, najszybsze ciasteczka, które nie dość, że są pyszne i zdrowe to do ich wykonania potrzebujecie jedynie:

  • 1 szklanki płatków owsianych 
  • 2 łyżki masła orzechowego 
  • dwóch bananów
  • wody lub mleka - ja użyłam sojowego (dodajecie na oko, masa powinna być na tyle gęsta, żeby móc swobodnie nałożyć ją łyżką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia)
  • 1 łyżeczkę kakao


  Instrukcja obsługi jak dla 5-latka. Wrzucacie wszystko do blendera i miksujecie. Jeżeli nie macie blendera to ręcznie też powinniście dać radę (w tym wypadku lepiej sprawdzą się płatki owsiane błyskawiczne). Ja swoje ciasteczka udekorowałam rozdrobnionymi orzechami brazylijskimi. Pieczecie przez 13-15 minut w 180 stopniach aż ciasteczka się zarumienią. W tym czasie spokojnie zdążycie doprowadzić do porządku siebie i swoje otoczenie ;))



  Myślę, że ten przepis przyda się nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale również dla tych, którzy są małymi leniuszkami ;))


                                                                                                       Tymczasem życzę Wam dobrej nocy.
                                                                                                                                                          ~N
  






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy szczery komentarz :))
Jeżeli coś Ci się nie podoba to miej tyle odwagi by się pod tym podpisać. W przeciwnym razie daruj sobie, bo takie komentarze będą usuwane ;))
Komentarze ubliżające autorowi bloga lub jego czytelnikom również będą usuwane.
Nie toleruję obs=obs, kom=kom.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego czytania ;))